poniedziałek, 11 czerwca 2018

Zimna wojna. Opuszczony pałac na mazowieckiej ziemi, cz. II

Zapewne niektórzy z Was pamiętaj serial "Zmiennicy". Jeden z głównych bohaterów, Jacek, mieszkał w pałacu Radziwiłłów, który teraz potraktowalibyśmy jako obiekt nadający się tylko do eksploracji, a nie do zamieszkiwania, bowiem był w opłakanym stanie. Widać było, jak "remontowano" pałac i zajmowano się nim. Pewnego dnia pojawił się na terenie pałacu Ksawery Radziwiłł, który nie miał złych intencji, chciał tylko odkopać swój skarb, który kilka-kilkanaście lat wstecz został ukryty w ziemi. Jacka wzruszyła bardzo historia Ksawerego i bardzo chciał mu pomóc w odnalezieniu skarbu. 
To tylko fikcja, chociaż może inspirowana pewnymi zdarzeniami. Pałac ze "Zmienników", leżący w miejscowości Zatory przeszedł niesamowitą przemianę, odrestaurowany, zadbany nie ma nic wspólnego z serialowym wyglądem. Takiego szczęścia nie ma opisywany przeze mnie pałać, chociaż historia związana ze skarbem, podobna jak w serialu miała miejsce naprawdę.
Wszystko zaczęło się w 1929 roku. Wtedy to Wincenty Kurman skierował pisemną prośbę do Warszawskiego Urzędu Wojewódzkiego w celu uzyskania zgody na odkopanie skrzyni zakopanej na terenie parku, który otaczał pałac. Skrzynia miała zostać zakopana w 1865 a w jej środku znajdować miały się pieniądze. Kurman powoływał się na właścicielkę oraz jej zgodę na poszukiwania. Niestety, wieść rozeszła się w błyskawicznym tempie i dowiedzieli się o tej skrzyni nie tylko mieszkańcy danej miejscowości i okolicznych wsi, ale nawet warszawiacy. Mieszkańcy okolic nagle bardziej polubili dziedziczkę, chcieli wykazać się, pokazać, jak bardzo są pracowici - ot tak niby, całkiem przypadkiem spacerowali z łopatami po parku. Kobieta wynajęła ochronę, ponieważ bała się o swoje bezpieczeństwo. Okazało się jednak szybko, że ochrona musiała być także obserwowana. Ilość chętnych by "pomóc" w znalezieniu skrzyni była tak ogromna, że właścicielka finalnie zrezygnowała z poszukiwań.  Być może do dzisiaj skarb znajduje się na terenie 5 hektarowego parku czekając na nowego właściciela obiektu. Może ten skarb uratuje pałac? Może pokryje koszty restauracji obiektu?
Kto wie, może historia zmienia się we współczesną bajkę ;)

Fotorelacja z lipca 2017 roku
































2 komentarze:

  1. Mnóstwo takich. Ale np. w UK widzę z kolei sporo zamków, z których zostały właściwie ściany. A.komunizmu tu nie było.
    Http://www.migranci.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia