Fabryka Aparatury Elektromedycznej w Ł. jest jedynym u nas z producentem takich urządzeń jak: oprawy oświetleniowe pola operacyjnego, diatermie chirurgiczne i terapeutyczne, urządzenia do terapii prądem wysokiej i niskiej częstotliwości, aparatura do terapii ultradźwiękami i światłem.
Taki podpis widnieje pod zdjęciem z 1975 roku. Na nim widać skupionego mężczyznę pośród produktów fabryki, który zapewne zaraz odda ukończoną w produkcji lampę, jedną z wielu wyprodukowanych na tej hali. A hal było więcej. Fabryka jednak nie miała swojego stałego miejsca na mapie miasta, trzykrotnie zmieniała swoją siedzibę. W czasach kwitnącego komunizmu mieściła się przy ulicy.Komuny Paryskiej. Dawne echo socjalistycznej myśli, która mimo wszystko dawała ludziom miejsce pracy, poszerzając działalność fabryki można znaleźć w "Dzienniku" kończącego się nazwą pewnego miasta z 1967 roku, gdzie zakład opublikował takie oto ogłoszenie:
Ślusarzy wysoko kwalifikowanych (obróbka ręczna) zatrudnią natychmiast. Przedsiębiorstwo zapewnia nowo przyjętym korzystne warunki pracy.
Echo dawnego ustroju jest żywe wciąż wewnątrz fabryki - w pokojach znaleźć można jeszcze legitymacje partyjne, broszury o jedynych i słusznych tematach, momentami całe pomieszczenia wyglądają, jak gdyby opuścili je ludzie tamtego ustroju, tamtej epoki. Schodząc z samego szczytu budynku biurowca można jednak zauważyć kolejną tendencję, śledzić losy firmy i komunistycznego ustroju, idąc w rytm i w kierunku upadku. Flagi i sztandary "Solidarności", zachodni powie z sali konferencyjnej czy recepcji i biurokratyczny koszmar spowodowany pojawianiem się nowych, a znikaniem starych pracowników. Podobno ta firma to jednak nie tylko cały okres istnienia Polski Ludowej - wpisując nazwę w popularną wyszukiwarkę internetową z zapowiedzi zawartej w opisie można dowiedzieć się, że historia firmy sięga jeszcze czasów przed II Wojną Światową. Ciekawym byłoby odkrycie dziejów tego miejsca, w końcu nie na darmo fabryką chwalono się w przeszłości, mówiono o produkcji najbardziej ekskluzywnego sprzętu medycznego. Klikam więc na stronę, długo się ładuje, ale czasami trzeba mieć cierpliwość, żeby zdobyć nową wiedzę. Zamiast strony fabryki przed moimi oczami pojawia się "Internal error". To jeden błąd, który położył stronę. A ile było innych błędów, które zabiły fabrykę? O tym już w drugiej części, tymczasem fotorelacja z czerwca 2018 roku, kiedy budynki były "świeżo" opuszczone.
Fotorelacja z czerwca 2018 roku
Uwielbiam takie klimaty. Świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuń