niedziela, 24 lipca 2016

Wsi wesoła, wsi spokojna... Czyli opuszczone chaty małopolskich wsi.

Weekend dobiega końca, czas powoli wracać do swoich obowiązków. Ale wiem, że wiele osób ucieka w wolne dni na wieś, co mnie nie dziwi - cisza,spokój, rześkie powietrze, sielskie widoki. Tyle wspaniałych rzeczy może nas spotkać na wsi, tych urbexowych również. Dzisiaj odwiedzimy dwie chaty, z której jedna sprawia wrażenie skansenu, mieści w sobie meble i przedmioty, które rzadko możemy obecnie spotkać. To prawdziwe spotkanie z przeszłością i historią.
Zacznę od chaty mieszczącej się we wsi Zalipie. Słynie ona z malowanych domów, artystek, które tworzą zarówno w dziedzinie malarstwa jak i dekorowania chat na różne sposoby, np. kwiatów z bibuły. Wszystko to zaczęło się w XIX wieku.
Chata, którą przedstawię, bardzo odbiega od obrazu, który przedstawiłam powyżej. Zdecydowanie jest czarną owcą wśród chat w "malowanej wsi". Dom drewniany, różowy z dość dekoracyjnym i ciekawym dachem oddalony jest bardzo od innych zabudowań w tej miejscowości. Osamotniony i bardzo stary, poznać możemy to po przedmiotach, które pozostały w środku. Dom został opuszczony najpóźniej w latach 80-tych, chociaż osobiście wydaje mi się, że stoi tak samotnie przy drodze już od lat 70-tych. Wiele zostało w nim przedmiotów należących do właściciela, które dzisiaj pomagają sobie w wyobrażeniu, jaką był osobą. Osoba starsza, pobożna, niekoniecznie żyjącą w nędzy, może nawet i nieco bogatsza niż reszta wsi wówczas, mając dostęp do "rarytasów" zza granicy dzięki rodzinie. Czy do nich wyjechała i pozostawiła spokojną, polską wieś? Czy odeszła nagle i na zawsze? Pozostają domysły, jednak dzięki chacie i przedmiotom jest w pewnym sensie ciągle żywa w wyobrażeniach i pamięci.













Kolejna chata znajduje się we wsi Bolesław. Miejsce, które wpisało się na karty historii jako przedmiot nadania Bolesława Wstydliwego dla biskupstwa krakowskiego. Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z 1279. Dość dawno, prawda? ;) 
I rzeczywiście, czas tutaj się zatrzymał, co prawda nie w 1279 roku ale znów jest miejscem, gdzie można dotknąć przeszłość. Chata, która możemy zobaczyć wygląda tak, jakby ktoś wyszedł tylko na chwilę, zaraz miał wrócić. Wszystkie przedmioty znajdują się na swoich miejscach: stare skrzynie, piękna podstawka pod miednicę, tarka ręczna do prania. Czas stanął tutaj naprawdę bardzo dawno temu! W dodatku chata ma piękny,drewniany, nieco przeszklony ganek dzięki któremu do domu dostaję się bardzo duża ilość światła. Aż chce się tutaj zostać na dłużej.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia