sobota, 9 lutego 2019

Mroźne szkło. Opuszczona huta szkła, cz. I

Pierwszy dzień marca zeszłego roku. Pakuję się w nocny pociąg na drugi kraniec Polski, żeby nad ranem, po pojawieniu się na pierwszym miejscu przesiadki, czekać 4 godziny na pociąg do miejsca docelowego. Jest mroźnie, ale i tak cieplej, niż w pociągu, w którym pomimo kurtki i bycia opatuloną w szalik jest mi zimno. Konduktor informuje, że nie grzeją w wagonie, coś się popsuło. Tak jadę 2 godziny, zmarznięta wysiadam w miejscowości, w której jest mój wypatrzony gdzieś w Internecie obiekt.
Wita mnie przemiła kobieta, która pilnuje obiektu. Można się ogrzać, popytać o hutę. Ona też tutaj wcześniej pracowała, mówiła o tym, jak na nowych, włoskich maszynach produkowali kolejne rzeczy. Za chwilę mam sama zobaczyć, jak wiele, przez te wszystkie lata wytworzono w tej hucie. Nim jednak dojdę do pierwszego budynku, prawie zamarzają mi dłonie, w których dzierżę swoją broń - aparat. Broń przed bezduszną nowoczesnością i zacieraniem historii. Kiedy widzę salę, tzw. "wzornik" z wyprodukowanymi, szklanymi historiami, cieszę się, że ktoś tego pilnuje, bo zapewne dzisiaj pod butami słychać byłoby tylko szkło.
Wszystko zaczęło się w XIX wieku. Wtedy uruchomiono produkcję optycznego szkła, później rozpoczęto produkować także szkło oświetleniowe i do pakowania produktów. To miasto było urodzajne w huty szkła, było zresztą jednym z większych ośrodków szklarskiego przemysłu, co nie dziwi, biorąc pod uwagę teren, na którym je utworzono. Istniejące pokłady polodowcowych piasków szklarskich a także zasoby węgla brunatnego i drewna. Dodatkowym plusem były połączenia kolejowe, które umożliwiały wygodny i bezpieczny dla szklanych wyrobów transport.  Tuż przed wojną było tutaj 8 hut zaopatrzonych w 26 pieców, prócz tego fabryka form i maszyn szklarskich. Przed wojną pracę w tych hutach znajdowało 4 tys. osób. Niektóre z nich działają nawet do dziś, pomimo działań. wojennych, które zniszczyły miasto i przemysł.

Fotorelacja z marca 2018 roku
































4 komentarze:

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia