niedziela, 25 grudnia 2016

Po kolei. Opuszczone obiekty PKP.

Jak jest z naszymi kolejami, chyba każdy wie i nie trzeba opisywać. A jeśli nie zna sytuacji i jest bardzo ciekawy, mogę podpowiedzieć, że nie jest najciekawiej. Jakieś 2 lata temu rozpoczęto akcję wyburzania nieczynnych dworców. Te, które uchroniły się przed buldożerem stoją i niszczeją, często są albo już całkowicie rozkradzione i zniszczone, jak np. dworzec w Zgorzelcu, który odstrasza podróżnych od odwiedzenia tego miasta, a niektóre dopiero są rozkradane. Jednak nie tylko dworce są obiektami, które należą głównie do PKP i nikną z dnia na dzień. Ja miałam przyjemność odwiedzić wieżę ciśnień i małą myjkę kolejową, chociaż przyznam, że w okolicy znalazłoby się jeszcze więcej kolejowych obiektów.
Wieża ciśnień pochodzi sprzed II Wojny Światowej, najprawdopodobniej wybudowano ją między 1917 a 1918 rokiem. Wygląda, jak wiele podobnych, położonych w innych miastach wież ciśnień: ogromna, żelbetonowa konstrukcja. Od lat stoi i niszczeje, jest w coraz gorszym stanie, czemu nie służy jej ogólnodostępność. Było wiele pomysłów, jak można by zagospodarować chociażby wieżę ciśnień: galeria sztuki, muzeum techniki kolejowej... Niestety, nic z tego nie wyszło. Co więcej, dostęp do wieży jest coraz łatwiejszy i łatwiej można ją zdemolować. Nie jest też zbyt bezpieczna, ponieważ stalowe schody są w złej kondycji, a dzieci spędzają tam swój wolny czas.
To samo dotyczy myjki kolejowej, teoretycznie nikt nie powinien przebywać w okolicy jej terenu, praktyka mówi inaczej: złomiarze, dzieci i drobne pijaczki kręcą się tam non stop.
Wieża, która przypomina najbardziej tę w okolicy dworca "Kraków Główny" niszczeje z dnia na dzień, mimo tego, że można by ją zagospodarować z pożytkiem dla kultury lub historii. Niestety, jedyną historię póki co mogą opowiedzieć Wam zdjęcia, obiekt sam o sobie wiele mówi i pokazuje, ile już przeżył.











5 komentarzy:

  1. W Legnicy stoi identyczna wieża, ale już bez schodow. Na dodatek jest tam warstwa martwych ptaków i ich guano, nawet wejść się nie da przez smród.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. /tutaj schody są i jeszcze pewnie długo będą mimo, że nie są już zbytnio stabilne. Aktualnie wieżę trochę oczyszczono i zamurowano to wybite wejście, bo zapewne byłoby tak samo jak w Legnicy ;) Tylko tutaj przez m.in. bezdomnych

      Usuń
  2. Ja uwielbiam stare budynki kolejowe i nie uważam, że źle świadczą o kolei. Pochodzę z typowego kolejowego miasteczka więc mam tu tego typu budynków dużo.

    OdpowiedzUsuń
  3. https://www.facebook.com/groups/776013722521366/

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie kolejowe klimaty i zawsze gdy tylko mam okazję, zaglądam w tego typu miejsca. Fakt, spora ilość mniejszych dworców została zamknięta, niekiedy to prawdziwe perełki ówczesnego budownictwa, zwłaszcza towarzyszące im wieże ciśnień. Ta przypomina mi trochę połączenie dwóch: z Brodnicy i Łodzi Kaliskiej, obie w mniejszym lub większym stopniu zdewastowane i puszczone w samopas. Chociaż muszę przyznać, że niektóre dworce ugrały na rewolucji wprowadzonej przez PKP przejmując funkcję sąsiadujący z nimi stacyjek i dostając zastrzyk funduszy na renowację (np. Koło, Łęczyca - kiedyś syf i malaria, teraz aż miło popatrzeć).

    Niedawno miałem okazję zajrzeć do zapomnianego dworca i wieży we Wrockach, można podejrzeć: http://damian211289.blogspot.com/2016/11/dwa-zamki-i-wieza.html ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia